Producent: Iglotex
Cena: 4 PLN
Używany od: dwa razy, pierwszy i ostatni!
Ocena: 0/3Od czasu do czasu nachodzi mnie ochota na pizzę mrożoną. Zwykle wybieram Ristorante Dr.Oetkera, ale tym razem nie było. Zaryzykowałam Bistro Pizzą bo na opakowaniu wyglądała całkiem apetycznie. Do tego informacja o Laurze Konsumenta, Grand Prix i Dobra Marka. Fiu fiu, to musi być coś na prawdę pysznego.
Brałam poprawkę, że w rzeczywistości będzie o połowę mniej składników na cieście, ale ryzyk-fizyk. Wróciłam do domu, otworzyłam pudełko grzejąc piekarnik i ... rozważałam wyrzucenie tego wynalazku. Byłam jednak piekielnie głodna. Pizza do pieca, a ja do komputera i nasmarowałam email do producenta o niniejszej treści:
Dość często kupuję pizze mrożone. Zwykle byli to inni
producenci ale skusiłam się na wasz produkt bo na pudełku wyglądał zachęcająco.
Spodziewałam się, że zawartość będzie się różniła od zdjęcia
na opakowaniu, jednak żadna pizza mrożona jakie kupowałam do tej pory nie
rozczarowała mnie tak jak wasza.
Dlaczego? Obejrzyjcie sobie zdjęcia co jest na opakowaniu a
co konsument zastaje wewnątrz opakowania.
Pieczarki w postaci zmielonej papki w niewielkich ilościach.
Sera tyle co kot napłakał. Sos pomidorowy cieniuteńką warstwą i oszczędnie co
by nie skapnął z placka. Nie ma to nic wspólnego z plastrami pieczarek jakie
widziałam na opakowaniu. Ilość sera też kilkukrotnie mniejsza niż na obrazku.
Różnica w ilości sosu pomidorowego również jest dostrzegalna na pierwszy rzut
oka.
I powstaje pytanie czy długo macie zamiar mamić klientów
atrakcyjnym zdjęcie na opakowaniu, w środku podając to godne pożałowania coś?
Smacznego (mam nadzieję, że w stołówce pracowniczej ktoś wam
poda wasze produkty),
Aleksandra
Kilkanaście minut później wyjęłam pizze z piekarnika. Po dołożeniu własnych dodatków wyglądała nieźle. Pierwszy kęs... ciasto do bani. Mimo programu do pizzy który z mrożonek robi cuda, tutaj czary mary na nic się zdały. Paskudztwo. Niedoprawione, ubogie w smaki paskudztwo!
Od tej pory gdy widzę na czymkolwiek logo Iglotexu to omijam wielkim łukiem ten produkt. Jeśli wszystkie produkty mają tak dopracowane jak ta nagradzana pizza to ja dziękuję. I kto przyznał tej pizzy tyle nagród? za co ja się pytam?
Oczywiście na email nie otrzymałam odpowiedzi.
Ja kupiłem z Iglotexu flaki na rosole, produktu tego nie ma nawet na liście oferowanych produktów sama chemia 30% flaków reszta to dopełniacze,zagęstniki,wzmacniacze itp.co ciekawe są naturalne przyprawy takie jak kurkuma, która jest bardzo droga i nawet witaminy.Podejrzewam, że jest to produkt uboczny nie nagrodzony żadnymi laurami,paskudztwo !
OdpowiedzUsuńPo prostu trują ludzi jakby to powiedziała pani Magda Gessler wielki jej szacunek za to co robi.
No trują :) coś niesamowitego, że takie rzeczy pojawiają się w sklepach.
Usuń